Obecnie coraz częściej spotkać można ogłoszenia, głównie w Internecie czy w prasie, że taki to a taki pracodawca oferuje staż, gdzie jest możliwość zdobycia ciekawego zawodu lub tez nabycia doświadczenia zawodowego w ciekawej branży. Jak się jednak okazuje, tego rodzaju staże są zazwyczaj bezpłatne, czyli – pracujemy za darmo. Niektóre firmy oferują tego rodzaju staże wakacyjne, inne znów całoroczne – tak najczęściej poszukiwani są studenci studiów zaocznych. Powstaje pytanie, czy warto jest pracować za darmo, skoro czasy są coraz trudniejsze, a studia często reklamowane jako bezpłatne wcale się takimi nie okazują. Co ciekawe, firmy oferujące tego rodzaju bezpłatne staże wcale nie narzekają ba brak chętnych. Szefowie tych firm zdają sobie bowiem sprawę, że taki absolwent uczelni, zwłaszcza kierunków nietechnicznych, ma ogromne kłopoty ze znalezieniem pracy, jeżeli ma ubogie CV, czyli – brak jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego. Młodzi ludzie już to sobie również uświadomili, więc chętnie podejmują bezpłatne staże czy praktyki zawodowe, licząc, że w przyszłości to im się zwróci.

Chyba nikt się tego nie spodziewał, że polski naród dotknie taka strata. 10 kwietnia roku 2010 był takim samym dniem jak każdy inny. Nie da się jednak ukryć, że nie dla wszystkich. Grupa 96 osób, które są szeroko znane całemu społeczeństwu udała się do Katynia na obchody upamiętniające zamordowanie polskich oficerów przez Związek Radziecki w trakcie II Wojny Światowej. Wszystko miało przebiegać zgodnie z planem, a tu nagle nadeszła ta tragiczna wiadomość. Samolot wiozący polską delegację do Katynia rozbił się w okolicach lotniska Siewiernyj w Smoleńsku. Początkowo myślano, że być może większość wyszła z tego bez szwanku, że to tylko drobna awaria, ale rzeczywistość okazała się o wiele bardziej okrutna. W okolicach miejsca, gdzie siedemdziesiąt lat wcześniej wymordowano polskich oficerów, dzisiaj ponownie zginęła polska elita polityczna na czele z prezydentem Polski, Lechem Kaczyńskim. Fakt samego zdarzenia jest oczywiście niezaprzeczalny, ale jego przyczyny prawdopodobnie nie będą w pełni znane nigdy. Ta katastrofa bowiem podzieliła polską scenę polityczną.

Polski rząd z każdym sondażem traci na popularności. Zdecydowanie źle na odbiór rządu wpłynęła sprawa podpisania umowy ACTA, która zbulwersowała internautów. Dodatkowo wprowadzanie reformy emerytalnej, której nie chce większość polaków. W dobie kryzysów niezadowolenie polaków z działań rządu jest ogromne. Wszystko to odzwierciedla się w sondażach. Które obecnie wypadają fatalnie dla partii rządzącej. Platforma Obywatelka z każdym sondażem traci punkty procentowe, jednak ciągle prowadzi. Obecnie na Platformę Obywatelską oddałoby głos trzydzieści cztery procent polaków. To ciągle pierwsze miejsce, jednak Platformę dogania jej największy konkurent. Na drugim miejscu już z trzydziestoma jeden procent znajduje się Prawo i Sprawiedliwość. Platforma straciła jeden procent i tyle samo zyskał PiS. Ciągle wzrasta poparcie dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Obecnie partia ta znajduje się na trzecim miejscu z trzynastoma procentami głosów. Jest to wzrost o dwa procent. Spada poparcie dla Ruchu Palikota.

Wielkimi krokami zbliżają się do nas październikowe wybory. Nie każdy z nas w tej chwili wie na kogo oddać swój głos. Sondaże przekonują, że Polacy nie ufają politykom i ustosunkowują się do nich negatywnie. Jest to grupa społeczna, która bardzo często występuje w telewizji, jednakże najczęściej członkowie partii kłócą się ze sobą na antenie, przed oczami telewidzów. Niestety, ale osoby na tak ważnym stanowisku, powinny wykazać się większą umiejętności powstrzymywania emocji. Wiodące partie polityczne kłócą się ze sobą, co często ma wpływ wybory. Wiele osób nie chce iść na wybory, ponieważ nie widzi odpowiedniego kandydata. Pamiętajmy jednak, że jeżeli nie oddamy głosu, stracimy możliwość decydowania o naszej przyszłości. Możemy interesować się polityką, bądź nie. Jednakże przed wyborami, powinniśmy przezwyciężyć swoją niechęć i przeczytać programy partii. Powinniśmy wiedzieć jak widzą polską przyszłość politycy i co chcą zmienić w naszym kraju. W ten sposób, może choć w małym stopniu oszczędzimy sobie rozczarowań.

Któż w nowoczesnym i postępowym dwudziestym pierwszym wieku nie ogląda telewizji? Oczywiste jest to, że robi to niemal każdy człowiek. Co więcej – jak pokazują niedawno przeprowadzone przez wykwalifikowanych specjalistów badania – ludzie bardzo mocno sugerują się tym, co zobaczą i co usłyszą. Które programy cieszą się jednak współcześnie największą popularnością? Okazuje się, że przede wszystkim programy polityczne. Znajdują one bardzo, ale to bardzo wielu zwolenników i nic nie wskazuje na to, by cokolwiek pod tym względem miałoby się w najbliższym czasie w jakimkolwiek znaczącym stopniu zmienić. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że polityka jest niejako w centrum zainteresowania wielu obywateli. Ludzie chcą wiedzieć, co dzieje się w polityce. Im więcej na nią narzekają, tym więcej się nią interesują. Jest to oczywiście pewien paradoks. Nie da się z nim jednak chyba w dzisiejszych czasach odpowiednio skutecznie walczyć. Warto jednak pamiętać o tym, by mieć swój rozum i by nie opierać swojego światopoglądu tylko i wyłącznie na tym, co powiedziane będzie w programie politycznym. Nawet jeśli będzie to program bardzo znany i popularny. Poza tym, politycy mają do siebie to, że lubią wymyślać i koloryzować rzeczywistość.

16 milionów użytkowników Internetu w Polsce to liczba, o której pomarzyć mogą największe imperia prasowe. W skali naszego kraju dwucyfrowy wynik byłby także spełnieniem najśmielszych marzeń zarządów ITI czy Cyfrowego Polsatu i dlatego nikt nie wątpi od kilku lat, że zdobycie władzy w Internecie da władzę nad społeczeństwem. Tymczasem dzień w dzień, te teoretyczne miliony, a w praktyce wciąż będący wielkim kawałkiem tego tortu odsetek użytkowników Internetu, przegląda internetowe wydania gazet, telewizji, słucha radia poprzez Sieć oraz – co najważniejsze – w każdej niemal chwili może wejść w dowolną interakcję z tym medialnym środowiskiem – od możliwości stania się czynnym słuchaczem zabierającym głos, poprzez szansę recenzowania i krytykowania produktu, okazję łączenia się w grupy o podobnych poglądach, na tworzeniu własnej alternatywnej zawartości kończąc. To komunikowanie bez barier, masowe i jednocześnie bardzo anonimowe, przyniosło oczywiście nie tylko nowe możliwości, ale i dziesiątki nowych zagrożeń.

Czas przedwyborczy przeciętnemu obywatelowi naszego kraju kojarzy się z bilbordami, ulotkami i spotami reklamowymi. Chaos, który towarzyszy zachęcaniu potencjalnego wyborcy do głosowania jest przeogromny. Nie każdy z nas odnajduje się w świecie politycznego zgiełku. Jest to spowodowane szarpaniem się ze sobą przodujących partii politycznych. Wielu z nas świadomie nie chce iść na wybory. Zwykle uzasadniają to tym, iż nie widzą na listach godnego kandydata, na którego mogliby oddać swój głos, lub uważają, że jeden pojedynczy głos nic nie znaczy. A może czasami warto wdrożyć się w realia naszego kraju i przyzwyczaić się do sytuacji jaką mamy, a przy okazji spróbować się w niej odnaleźć. Nie zabierajmy sobie głosu, postarajmy się wybrać partię, która nam najbardziej odpowiada. Nigdy nie będzie partii, która będzie idealnie dopasowana do naszych osobistych poglądów. Spróbujmy podjąć świadomą decyzję, która będzie miała wpływ na życie nie tylko nasze, ale i przyszłych pokoleń. Dajmy naszym pociechom dobry przykład i postarajmy się, zagłębić w świat polityki, chociażby na chwilę przed podjęciem ostatecznej decyzji. Wykorzystajmy prawa człowieka pierwszej i trzeciej generacji, które gwarantują nam możliwość swobodnego wyboru.

Niejedno badanie pokazuje ciekawy dowód na obawy względem negatywnego wpływu Internetu na nasze życie a badacze z całego świata lubują się w statystykach na temat sieci. Jeszcze do połowy pierwszej dekady XXI wieku najczęściej korzystającą z Sieci grupę w Polsce stanowili dorośli i wszyscy uważali, że to się nie zmieni. Działo się tak głównie za sprawą właśnie tego, że niewielu rodziców ufało, iż Internet może w korzystny sposób przysłużyć się ich dzieciom i sami woleli najpierw przekonać się na swojej skórze, czym ten cud urbanistycznej techniki jest. W roku 2003 aż 62% ankietowanych rodziców stwierdziło, że Sieć niesie ze sobą niebezpieczeństwo otrzymania przez dzieci informacji z niewłaściwych lub nieodpowiednich źródeł. Natomiast ponad połowa rodziców obawiała się wymiany korespondencji z niewłaściwymi osobami i tylko co czwarty dorosły zdawał sobie sprawę z możliwości udostępnienia przez dziecko osobom trzecim poufnych haseł i wrażliwych danych osobistych. To najlepiej dowodzi, że i dorosłym brakowało wiedzy o zagrożeniach.

W naszym kraju zmiany następują naprawdę bardzo szybko i można powiedzieć w sposób otwarty, że praktycznie z roku na rok zmienia się tutaj tak wiele rzeczy, że jeżeli ktoś wyjedzie to nie jest w stanie już poznać swojego rodzimego kraju. Samo społeczeństwo zaczyna ulegać naprawdę bardzo poważnymi zmianom, które są spowodowane takimi, a nie innymi podejściami do jednostki w dzisiejszych czasach. Psychologowie coraz bardziej zaczynają ostrzegać względem rosnącej agresji wśród ludzi, która w większości przypadków jest spowodowana przede wszystkim przez wzgląd na brak bezpieczeństwa codziennego funkcjonowania. Nie ma u nas pracy już tak wiele jak kiedyś, a coraz więcej osób z dnia na dzień traci możliwość zarabiania. Do tego wszystkiego zaczynają dochodzić również kwestie dotyczące wzrostu cen, który jest dość spory i nie adekwatny do naszych zarobków. Trzeba jednak starać się o to, aby jak za okresu komuny postarać się o jak najbardziej rozsądne funkcjonowanie i jeżeli istnieje taka potrzeba zaciśnięcie pasa, a wtedy cały trudny okres, który z całą pewnością nadszedł nie będzie już tak bardzo trudnym do przetrwania jakby mogło się nam wszystkim wydawać. Im mniej stresu będziemy wprowadzać do swoich domów tym mniej nerwów i wrogości będziemy przenosić również na innych.

Chyba każdy Polak doskonale wie, że nasz kraj znajduje się obecnie w Unii Europejskiej. Już jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, czym ta Unia Europejska tak naprawdę jest. A wbrew pozorom temat ten może niektórym wydawać się bardzo skomplikowany. Unia Europejska jest wspólnotą poszczególnych państw, które są w pełni suwerenne. Oznacza to, że choć Unia Europejska wprowadza przepisy, które przede wszystkim mają ułatwić takie kwestie jak na przykład przepływ towarów przez kraje członkowskie czy wspólna waluta. Oczywiście Unia Europejska, jako wspólnota wielu rajów prowadzi także określoną politykę zewnętrzną, jednak nie oznacza to, że wszystkie kraje musza postępować zgodnie z tym, co zostanie uchwalone w Brukseli. Tak naprawdę twór, jakim jest Unia Europejska został stworzony po to, by w dobie globalizacji ułatwić mieszkańcom Europy podróżowanie, zdobywanie doświadczenia i wykształcenia a państwom członkowskim pomóc uzyskać stabilność gospodarczą, przez co w założeniu poziom życia w Europie powinien wyraźnie się podnieść.