Któż ze współczesnych mędrców, będących notabene na ogół w raczej dojrzałym ,by nie rzec wprost – podeszłym – wieku odkryłby, jak zagęścić włosy? Niestety spotykamy się dzisiaj z bardzo bolesnym dla ogromnej ilości obywateli Rzeczpospolitej Polskiej brakiem takiego osobnika.Jest to problem o tyle poważny, iż spotykamy się z bardzo smutnym faktem tracenia owłosienia przez bardzo wielu naszych mężczyzn. Niejeden z wchodzących dopiero w fazę wieku dojrzałego Polaków zdaje się ze smutkiem i przerażeniem w głosie oraz pewną nieśmiałością pytać lustro: jak zagęścić włosy? Gdy cała sprawa staje się znacznie poważniejsza i pojawiają się pierwsze osoby wskazujące ściszonym głosem na fakt łysienia, niejeden spośród naszych partnerów, mężów, chłopaków, konkubentów, kochanków, braci czy kuzynów lub nawet synów bardzo długo zwleka z podjęciem decyzji o poszukaniu pomocy i ratunku u specjalisty. Skierowane w stronę pobliskiego lekarza rodzinnego lub zaprzyjaźnionego farmaceuty pytanie pada niestety niejednokrotnie zdecydowanie zbyt późno, by był on w stanie cokolwiek zrobić. Aby nie tylko dowiedzieć się w prawidłowy i owocny sposób, jak zagęścić włosy nie wystarczy jedynie przemóc wrodzony wstyd oraz niechęć do przyznawania się do pierwszych oznak starzenia, ale również uczynić to w odpowiednim momencie. Zbyt późne stawianie pytań farmaceutom oraz medykom skutkować może całkowitą bezradnością tychże. Dlatego już w obliczu pojawienia się pierwszych kilku wypadłych naraz włosów należy pytać na głos, jak zagęścić włosy.